Bardowie mówią, że tę dwójkę łączyła niezwykła, potężna niczym moc Stwórcy więź. To ona dawała im siłę, by ramię w ramię walczyć ze złem. A jednocześnie rzucać w siebie kurwami.DAOStrażniczka – Elissa Cousland, w sesji drugoplanowa. Info o niej może docierać do naszej dwójki, bo laska zostawia za sobą całe stosy trupów.
Diara – służąca jakiegoś orlezjańskiego kupca, którego zabiły mroczne pomioty; po tym, jak jej pracodawca zginął, dziewczyna spokojnie przywłaszczyła sobie kiedyś-jego-rzeczy i poszła dalej; mogą ją spotkać, jak broni powozu przed pomiotami.
Z łuku zacina jak mało kto – a poza tym jest zdrowo pierdolnięta. I lubi kobiety. I jest pół-Orlezjanką.
Trevelyanowie lubią to. Tak, Leir też, bo przecież Orlais.
Tu miejsce na rozkminę, jak wpleść w to Loghaina.
Nieco później celem będzie przebicie się przez cały Ferelden i dotarcie do portu, z którego udadzą się…? Najpewniej do Rivanu, który ma wywalone na Zakon (jakby nie patrzeć, Leir jest teraz także apostatą) – to też zgrabnie wyjaśni, co będą robić potem w Kirkwall.
DA2Kirkwall. Wiadomo. Leirowi może grozić Wyciszenie, wymyślona przez nas procedura jest przecież tak bardzo przyjemna.
DAISzczęśliwe bliźniaki dorobią się Kotwicy (jak znajdą się na Konklawe?), która rezyduje na ich dłoniach i działa tylko, gdy rodzeństwo współpracuje. A jak z tą współpracą będzie?
Oczywiście zajebiście.
Z Adarą dalej będzie podróżować Diara, która wkręci się w korpus zwiadowców (jakieś powiązania z Dorianem?). Po drodze do Trevelyan może startować Cullen, ale wątpliwe, by coś mu z tego wyszło. Orlezjańskie cycki to jednak zbyt duża konkurencja.
Leir natomiast pozna Josephine i całkowicie mu odbije (Adara: Co ty zrobiłaś z moim bratem, Antivanko?!). Stworzą szczęśliwą, kochającą się rodzinkę z, ku szczeremu przerażeniu Adary, gromadką dzieci.
A po drodze Trevelyanowie uratują świat - Leir wykmini zaś, że to wystarczająco dobry uczynek, by dostać fereldeńską koronę. Rzecz jasna, świat nie stanął na głowie aż tak, aby pozwolić usiąść na tronie wyłącznie magowi, ale jeśli będzie mu towarzyszyć niemagiczna siostra z dobrego rodu i antivańska księżna… why not?
(Tak, Diara dalej będzie tam w tle. Orlezjańczycy są uparci jak bojowe bryłkowce.)